czwartek, 15 listopada 2018

Luźne notatki po wykładzie Grzegorza Onyszki - Sosnokultury, 2018-11-14 (UŚ, Sosnowiec)

Luźne notatki po wykładzie Grzegorza Onyszki - Sosnokultury, 2018-11-14:

Tatarzy: na Wawelu mieściła się ich sala modlitewna. Przed 2 wojną udokumentowana obecność 429 osób tej narodowości w Sosnowcu, większe skupisko na Grabocinie – jest nawet zdjęcie chaty, w której tam zamieszkiwali.
Francuzi: Andre Montiere, dyr. Walcowni Hr. Renard. Malplatowie na Zagórzu żyli do 1947 kiedy to władza ludowa wygnała ich z Polski (pozostał ich Pałac przy skrzyżowaniu Mieroszewskich i Dworskiej). Na Dębowej Górze zachowała się willa Montiere’a – obecnie mieści się tam przychodnia zdrowia. Na Pogodni kolejne skupisko Francuzów to Kolonia Focha – do chwili obecnej zachował się mały fragment.
Niemcy: ciekawostka: 25% członków AK w Sosnowcu było narodowości niemieckiej, znany jest fakt, ze jeden z członków AK drukował materiały w siedzibie Gestapo 😊. Giertychowie mieszkając jeszcze na Radosze (Jędrzej wyemigrował potem do Warszawy) mieli nazwisko niemieckie (chyba pisane tak samo ale inaczej wymawiane). Pałac Schona na Sielcu został oddany miastu za długi. Fabryka lin i drutu A. Deichsela – zabudowania przetrwały do dziś (za cegielnią na Niweckiej). W 1941 w Sosnowcu mieszkało 20 tys. Niemców. L. Mauve  był w komitecie budowy kościołów w Zagórzu i na Pogoni, na jego pogrzebie zgromadziło się 15 tys. Ludzi – więcej niż na pogrzebie Dietl’a.

poniedziałek, 11 czerwca 2018

AKS w okręgówce!

Mamy to! AKS jest w okręgówce! Nie wiem z czego się cieszyć bardziej - z Ekstraklasy dla Zagłębia czy z okręgówki dla AKS.


W sobotę na stadionie przy ul. Orląt był prawie komplet publiczności, pięknie to wyglądało.

Do awansy potrzebna była wygrana ze Skalniakiem Kroczyce. Drużyna AKS nie zawiodła i pewnie wygrała 4:0.




Powyższe zdjęcia pochodzą z profilu AKS na FB (https://www.facebook.com/AKSNiwkaSosnowiec/). Nawet ja zostałem na nich uwieczniony...




A teraz parę moich zdjęć.


Ciekawostką była obecność sarny, która tuż przed pierwszą bramką dla Niwki spacerowała sobie po bulwarze Bobrka. Niestety nie dałem rady zrobić jej zdjęcia, może gdzieś w sieci się pojawi.

wtorek, 5 czerwca 2018

Zagłębie w Ekstraklasie!

Bardzo dawno nie byłem na trybunie otwartej Stadionu Ludowego i... chyba nieprędko na nią wrócę. 15 minut siedzenia pod ogromną sektorówką i szczypiący w oczy dym z rac nie zachęcają. Ale widok pełnego Ludowego wynagrodził wszystko.


Przebił nawet porażkę 0:2, za którą większość kibiców łatwo rozgrzeszyło naszych piłkarzy. Jak dla mnie można było bardziej elegancko pożegnać się z pierwszą ligą.

piątek, 25 maja 2018

Wycieczka po Starym Sosnowcu, 2018-05-24

Parę luźnych notatek po spacerze po Starym Sosnowcu, większość zdjęć z profilu Marek Mendel, źródło informacji - Grzegorz Onyszko.


Ulica Chmielna - na początku XX wieku mieszkała tutaj masa przemytników. Renoma ulicy niczym Chmielna w Warszawie...

Park Kruczkowskiego - na tym terenie jeszcze przed 1 w. św. było całkiem sporo szybów kopalnianych, także głębinowych. W momencie budowy parku, rok 1935, wszystkie zasypano.

W latach 60/70 XVIII wieku, ok. 150 m. od tego miejsca, stał młyn, który swą nazwą dał początek Sosnowcowi.
W tym miejscu stała jedna z trzech sosnowieckich synagog - została zburzona w 1939 (g. 16.30 ale dnia nie pamiętam). Co ciekawe - każde z miejsc po dawnych synagogach jest niezagospodarowane do dnia dzisiejszego.
Dawny szpital żydowski - na tablicy jest błąd w nazwisku założyciela - powinno być: Pelerman.

W tej willi w parku znajdował się żydowski sierociniec.



Dawne koszary Straży Granicznej, budynek naprzeciw szkoły podstawowej nr 19 (dawnej żydowskiej szkoły dla dziewcząt).

W tym miejscu stała piekarnia i dom Kiepurów po ich przeprowadzce z Majowej.

Budynek na ulicy Sobieskiego, w pobliżu którego mieściła się dawniej rzeźnia.
Ulica Przejazd - charakterystyczne dla ortodoksyjnych Żydów zdobienia balkonów.

Budynki sprzed 1 w. św., dalej ulica Przejazd.


  (zdjęcia własne)
I jeszcze fragmenty bruku przy ul. Przejazd, możliwe że nawet z XIX wieku.
W tym miejscu, dalej w kierunku torów, znajdowała się lokomotywownia.
W miejscu szkoły, na pocz. XX wieku, znajdowała się komora celna.
Ulica Królewska - nazwa funkcjonowała już w roku 1919 i dotyczyła obecności w bitwie pod Pogonją króla Kazimierza III Wielkiego i Jana Luksemburga.